Nietypowy wpis ale coż zrobić jak to powiadają z naturą się nie wygra. Patrząc tak na Nas budujacych to twierdzę że ten rok nie sprzyja nam totalnie. Bynajmniej w moim regionie. Najpierw nas nekała zima trzymająca się w praktyce do początku maja. Teraz nas nękają ulewy, silne wiatry oraz wyładowania atmosferyczne.
Siadając rano przed kompem pierwszą stroną jaką odpalam jest serwis lowcyburz.pl. Polecam choć teraz jest w przebudowie można się dowiedzieć ciekawych rzeczy.
A przed nami jeszcze miesiące bardziej sprzyjające anomaliom czyli lipiec, sieprień.
Na osłode zamieszczał bedę w tym poscie zdjęcia szkód wyrządzonych Nam przez naszą matkę naturę.
Na tapetę idzie 30.05 pogoda do południa spokojna po południu deszcz oraz grad jakiego dawno nie pamiętam. Choć zdjęc samej ulewy nie mam, to wrzucam zjęcie jakie Nam szkody poczyniła.
Zrewana część styropianu ze ściany ( oczywiście może ktoś powiedzieć moja wina bo nie zakołkowałem ) ale po całym dniu pracy człowiek czasem ma dość i odpuszcza niektóre rzeczy.
Przewrócony kibelek budowlany.
Nie wspominam o wodzie która stoi na dziłce.
03.06.2013
Chmury burzowe po południu. Potem oczywiście ulewa oraz opady deszczu do późnych godzin wieczornych.
Innym telefonem mam zdjęcia próbującego się tworzyć leja trąby.
Zobaczymy co przyniosą nam kolejne dni.